Warsztaty zimowe

dzieci biegające po śniegu

Warsztaty zimowe w grudniu wypełnione są przygotowaniami do Świąt. Oczekując na Boże Narodzenie, dzieci wykonują ozdoby choinkowe, pieką pierniczki, śpiewają kolędy i urządzają Jasełka. W karnawale najmłodsi biorą udział w tańcach i zabawach, przyrządzają i degustują tradycyjne słodkości oraz sami przygotowują kostiumy karnawałowe. Gdy tylko sprzyja nam zimowa aura startujemy z kuligiem! Nie zapominamy też o naszych Seniorach – oprócz tradycyjnych słodkości z piosenek, dzieci wykonują ceramiczne pamiątki dla swoich Babć i Dziadków, poznają dawne zabawy dziecięce, ćwiczą zmysły, pokonują ścieżki polisensoryczne. W czasie niekorzystnej aury możemy stworzyć nasz mały teatr lalkowy. Dzieci nie tylko tworzą lalki – mogą również zaimprowizować swoje małe przedstawienie lalkowe.

 

Program warsztatów zimowych:

Grudzień:

  • „Już blisko kolęda”

Styczeń:

  • „Hej! Zapusty, zapusty!”
  • „Biało-czerwono pod strzechą”
  • „Pinokio i przyjaciele”
  • „ U Babci jest słodko”

Luty:

  • „Hej! Zapusty, zapusty!”
  • „Biało-czerwono pod strzechą”
  • „Pinokio i przyjaciele”
  • „U Babci jest słodko”

 

 

Adwent to czas oczekiwania na Boże Narodzenie. Wypełniony jest głównie przygotowaniami w kuchni, ale nie tylko... W małych grupach dzieci wyrabiają i wałkują ciasto, a także wycinają ciasteczka, które potem zdobią. Maluchy wykonują też wieniec adwentowy, ozdoby choinkowe ze słomy, papieru, szyszek itp. Poznają zwyczaje adwentowe z różnych stron kraju, a przerwy między zajęciami wypełniają zabawami ruchowymi i nauką kolęd. Wszystko to, by na koniec zajęć zaimprowizować Jasełka.

„Zapusty” to w polskiej tradycji inne określenie karnawału i ostatków. Trwający od święta Trzech Króli czas według obyczaju mija na zabawie, swatach, psotach oraz wszelkiej obfitości. Kończy się przed Wielkim Postem, ostatkami, również zapustami zwanymi.

W ostatki nie może zabraknąć tradycyjnych słodkości. Dzieci mają spory udział w ich przygotowaniu. Po pracy i zabawach milusińscy degustują przyrządzone smakołyki. Karnawał to jednak nie tylko słodkości. To przede wszystkim tańce: ludowa polka, narodowy krakowiak, regionalny miotlarz, tradycyjny walc. Nie zabraknie miejsca na trochę bardziej współczesne rytmy oraz - tu ciekawostka - na tańce-zaklęcia. Mają one zapewnić urodzajny i szczęśliwy Nowy Rok. W trakcie zajęć i przy okazji tradycyjnych zabaw pojawia się orszak Księcia Zapusta. Składa się on z m.in. z Konia, Boćka, Kozy, Baby, Niedźwiedzia. Aby do niego dołączyć, dzieci same przygotowują elementy kostiumów. Wystarczą nożyczki, papier, bibuła i mnóstwo wyobraźni. Zajęcia nie ograniczają się tylko do polskich tradycji. Maluchy przygotowują np. maski w stylu weneckim, co jest okazją do indywidualnego rozwoju umiejętności i zainteresowań plastycznych. Na koniec zgodnie ze staropolskim zwyczajem, gdy tylko pozwala na to aura, ruszamy z kuligiem. Dzieci na pewno nie będą się nudzić!

Jeszcze niedawno młodzież zapatrzona w tzw. „wielki świat”, często zapominała o narodowej tożsamości, o dziedzictwie kulturowym i tradycjach pielęgnowanych przez przodków. Jednak to się zmienia. Coraz częściej dzieci i młodzież pytają o swoje korzenie, wspominają swoich pradziadków, podkreślają swoją tożsamość. Stąd potrzeba przypomnienia rodzimych świąt i tradycji, ale też i przywołania wielkich postaci: odkrywców, wynalazców i artystów polskiego pochodzenia. Robimy to w czasie gry terenowej. Jest tu też miejsce na konkurencje o charakterze drużynowym, w czasie których dzieci ćwiczą elementy tańców narodowych, po to, żeby później w sali odtańczyć siarczystego Krakowiaka i zamaszystego Poloneza. Ten ostatni – w staropolskich kontuszach. Nie może też zabraknąć pracy plastycznej – uczestnicy wykonują regionalne „jeżyki” z bibuły, z których montują wspólnie łowickiego „pająka”. Będą go mogli potem zawiesić w szkolnej sali. Całość dopełnia śpiew pieśni patriotycznych i konkursy dotyczące poprawnych postaw obywatelskich.

W starej piosence harcerskiego zespołu Gawęda – u Babci świat pachniał szarlotką, i u nas też ta szarlotka zapachnie. A wykonają ją - z pomocą pań - same dzieci. Bo – choć pamięć o ukochanych Babciach i Dziadkach powinna nam towarzyszyć nie tylko w miesiącu ich święta, to jednak styczeń, ze swoją mroźną i czasem nieprzyjemną aurą, jest dobrym momentem na to, żeby w naszej chacie poświęcić czas najukochańszym, najtroskliwszym, pierwszym po rodzicach bliskim. Po przygotowaniu ciasta dzieci wykonają dla swoich Babć i Dziadków pamiątki z gliny. Będą mogły również zrobić mydełko wg własnego projektu. Nie zabraknie też zabaw polisensorycznych i ćwiczenia zmysłów. A skoro mówimy o babciach – nie może tu zabraknąć zabaw, piosenek i wyliczanek z czasów, kiedy to babcie były dziewczynkami.

Bajki towarzyszyły dzieciom od zarania dziejów. Dziś, w epoce telewizji, gier komputerowych i Internetu, są gdzieś na uboczu. Z dawnych czasów zostały może jeszcze lalki… Najczęściej jednak to Barbie lub Transformers. Tymczasem najbliższe dzieciom były zawsze proste swojskie szmacianki.

Wykonanie kukiełki, marionetki czy pacynki może być nieco trudne dla dziecka, ale jakże satysfakcjonujące. Przygotowanie ich to jednocześnie pierwszy krok do zabawy. Sama zabawa lalkami, polegająca np. na improwizowaniu krótkich scenek dramatycznych to droga do rozwijania wyobraźni, poczucia własnej wartości, oceny zachowań i kształtowania charakteru. Po omówieniu zasad konstrukcji dramatu, podczas krótkich scenek z udziałem kukiełek, dzieci mogą się wykazać kreatywnością, asertywnością i umiejętnością pracy w grupie. Zabawa przybiera czasem formę małej rywalizacji. Jest ona punktem wyjścia do dyskusji na temat zasad fair-play, szacunku do przeciwnika oraz umiejętności przegrywania. Podczas zabawy dzieci poznają różne gatunki teatralne. A po ćwiczeniach i zabawach mają okazję wziąć udział w krótkim spektaklu teatru muzycznego, czyli… w operze.

W naszym gospodarstwie w sezonie zimowym odbywa się kulig woj. mazowieckie. To ciekawa atrakcja dla mieszkańców miast, w których nie ma możliwości samodzielnego zorganizowania zimowego przejazdu na sankach. Dbamy o to, by dzieci i dorośli bawili się w bezpiecznych warunkach. Kulig jest ciągnięty przez prawdziwe konie, co stanowi dodatkową atrakcję dla najmłodszych.

Organizujemy kuligi w miesiącach zimowych, w których na leśnych i polnych drogach leży śnieg. Terminy takich atrakcji dla dzieci są wybierane na bieżąco, w zależności od aktualnej pogody. Jeśli na podwórku nie ma śniegu, przenosimy się do wnętrza naszej tradycyjnej chaty.

Organizujemy plenerowe warsztaty świąteczne dla dzieci woj. mazowieckie. W trakcie takich zajęć najmłodsi mogą przygotować dekoracje świąteczne czy ozdoby związane z mroźną porą roku. Pokazujemy ciekawe techniki pracy z różnymi materiałami. Dopasowujemy harmonogram zajęć do liczebności i wieku grupy. Z naszych warsztatów korzystają m.in. zorganizowane wycieczki, co jest ciekawym urozmaiceniem dla klasycznych lekcji. Wszystkie zajęcia odbywają się w tradycyjnej chacie lub na świeżym powietrzu, gdy pozwala na to pogoda.

Zapraszamy do kontaktu osoby zainteresowane atrakcjami zimowymi dla dzieci w woj. mazowieckim. Dobieramy rodzaj zajęć do danej grupy i aktualnej pogody. Dbamy o to, by czas spędzony u nas był nie tylko przyjemny, lecz także owocny w nową wiedzę i umiejętności. W razie pytań służymy pomocą.